Piszę teraz, ponieważ nie wiem, czy dotrwam do wieczora.
Jeśli zdążyliście już to odkryć to nie będzie dla was jakaś specjalna nowość.
Muszę przyznać, że jestem geek'iem.
Może nie znam się na grach i w ogóle, ale ciocia Wikipedia wytłumaczyła mi, że geek to osoba, która dąży do swojej wiedzy i umiejętności w jakiejś dziedzinie w stopniu daleko wykraczającym poza zwykłe hobby (patrzcie na mnie i książki Harrego Pottera, Władcę Pierścienia, itp., itd.)
No więc dzisiaj postanowiłam zachować się niesamowicie geek'owsko i poszerzam moje hobby dotyczące reakcji, zdań i poglądów innych ludzi na różne tematy. W tę piękną, nawet trochę słoneczną niedzielę, padło na sławy, media i gry. Niestety w tym gry-horrory.
Mam słabą psychikę, nawet najmniejszy ruch, ciemność, podejrzany dźwięk przerażają mnie i przyprawiają o zawał serca. Możliwe, że nie wyjdę dzisiaj żywo sprzed komputera.
Wszystkie materiały i filmy, które dzisiaj przeglądam są anglojęzyczne, przez co drę się na cały dom po angielsku. Przepraszam wszystkich sąsiadów.
Wracam do sprawdzania opinii innych, wrzeszczenia po angielsku i okrutnych horrorowych gier.
angielski Zmarzluch
Marta dobrze wiesz, że oglądanie horrorów to nie dla ciebie
OdpowiedzUsuń