czwartek, 5 lutego 2015

Domatorka do kwadratu

Hej ho!
Jak to miło, kiedy tak po prostu nie wychodzimy z domu.
Możemy się zrelaksować, nie zdejmować piżam, nie czesać się i poddać się tumiwisizmowi.
Tak właściwie to muszę się przyznać, zaczynam uzależniać się od internetu. Nie mam na nic ochoty, mogę tylko siedzieć przed monitorem i oglądać durne filmiki na YouTube.
Założyłam sobie nawet swój "punkt dowodzenia". Mam poduszki, które zastępują mi biurko, stary materac, który stoi za moim łóżkiem idealnie imituje półkę. Żyć nie umierać!
Tylko, odkąd zaczęłam odbywać dłuższe przechadzki po internecie, mam wrażenie, że są momenty, kiedy wszystko stoi. Ten zastój mnie irytuje...
Zaraz skończą mi się gameplay'e z serii Beyond: Two Souls i wtedy wyłączę komputer, obiecuję i skończę czytać "Papierowe miasta", a jutro pojawi się recenzja.

leniwy Zmarzluch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz