wtorek, 27 stycznia 2015

Znowu w szkole

Hej ho!
Czy wy też tak macie, że całe wasze codzienne życie obraca się wokół szkoły?
No wiecie szkoła, praca domowa, nauka, szkoła i tak cały czas.
 Ja mam tak zawsze, tylko jak jestem chora i w wakacje moje priorytety się zmieniają.
Cóż takie rzeczy się zdarzają, a to się nazywa rutyna. 
Do ferii został tylko ten niecały tydzień, ale od słodkiej wolności dzieli mnie wielka zapora, której nazwa brzmi KOSZMERS!
Wszystko idzie jak po grudzie.
Dzisiaj zaczęliśmy dekorować salę gimnastyczną i wpadłam na wspaniały pomysł by zmienić temat przewodni z "Teatru" (który wydaje mi się niesamowicie pompatyczny i snobistyczny), na "Sala Gimnastyczna" Moja inwencja twórcza mnie zachwyciła! Rozrzuciłoby się parę piłek po sali, poustawiałoby się jakieś bramki i voila! Sala odpicowana, dużo miejsca, tanio i wszyscy zadowoleni! Jestem genialna!
Teraz jak jestem prawie zdrowa to trochę brakuje mi choroby.
Pozdrawiam ją!

genialny i kreatywny Zmarzluch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz