Ostatnio czytywałam tylko fantastykę, nie miałam ochoty na poznawanie papierowych bohaterów ze zwykłymi życiowymi problemami. Jednak kiedy poszłam do biblioteki i spojrzałam na półkę z fantastyką, pomyślałam, że przydałoby się na trochę wrócić na ziemię i zaszczycić ją dotykiem moich stóp.
Tak właśnie do ręki trafiła książka Ewy Nowak pod tytułem "Drugi". Nie ma chyba lepszych książek, które wyciągną cię z fantastycznego świata książek fantasy.
Tym razem poznajemy dwie rodziny - Szybalskich, czyli ojca Adama, który jest tłumaczem i musi sobie radzić z wychowaniem dzieci bez żony, Emila, świetnego matematyka, który w chwilach między korkami planuje swój ślub i Arka wstydliwego licealistę, który ma straszne kompleksy na punkcie swojego jąkania. Drugą familią są Chabrosowie w składzie: Ilona - bizneswoman, która ma fioła na punkcie samodoskonalenia siebie i swoich synów. Hadrian - przystojniak, który musi prowadzić podwójne życie, żeby wyjść ze swoimi kolegami. No i Alan najmłodszy Chabros, który od samego urodzenia katowany jest angielskimi słówkami i nazwami figur geometrycznych.
W książkach Ewy Nowak jak zawsze poruszanych jest wiele tematów, w tej między innymi: pierwsza miłość, młodzieńcza depresja, czy też oddalenie się dziecka od rodzica.
Cóż muszę się przyznać, że uwielbiam książki tej autorki. Pokazują świat takim jaki jest, bez specjalnego upiększania. Tam nikt nie jest doskonały i nikt nie zawsze postępuje słusznie, często na drodze do szczęścia bohaterów stają błędy, które niegdyś popełnili.
Niektóre zachowania bohaterów jak zawsze mnie wkurzały, irytowały niektóre momenty, ale to chyba jest właśnie cały urok tej serii, że nie jest idealna i to sprawia, że jest wyjątkowa.
Ta część serii nie zostaje w tyle i tak jak reszta zachwyciła mnie swą niedoskonałością.
Jednak to tylko moja opinia, sami musicie się przekonać czy jest trafna.
drugi Zmarzluch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz