sobota, 28 marca 2015

Rekolekcje

Hej ho!
No i wróciłam!!
Cóż wycieczka była (uwaga, użyję jednego z najmniej lubianych słów) fajna.
Nie no dobra było świetnie, chociaż teraz jestem chora. Wróciłam do domu z gorączką i nie ma co, teraz muszę leżeć w łóżku.
Byliśmy nawet w kinie na pięknym filmie, prawie cały przepłakałam... No jestem tak po prostu wzruszona, ta historia była piękna. Tak po prostu polecam.
Muszę przyznać, że już trzeci raz byłam na tego rodzaju wycieczkach, ale teraz była najlepiej.
Mam dziś dużo czasu, więc może dzisiaj coś jeszcze naskrobię.

chorowity Zmarzluch

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz