Jak pech to pech.
Znowu coś nie tak!!
Chciałam już dawno dodać mój "obrobiony" rysunek, ale jak na złość nie za bardzo potrafię obsługiwać się programem, który mam. Nie to nie Paint!
Jak już się dowiedziałam co i jak, to okazało się, że zapisując w innym formacie, wszystkie skanowane linie znikają. Dziękuję za taką robotę!
Teraz muszę to wszystko ładnie obrysować, a to zajmie trochę czasu...
Przepraszam...
zdenerwowany Zmarzluch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz