Świat wygląda inaczej gdy jesteś na powierzchni. Jest bardziej kolorowy i żywszy.
Na dole wszystko płynęło swoim tempem, a w tym wszystkim ja.
Teraz płynę tak jak chcę, czasem zwalniam, czasem przyspieszam.
Choć szkoła nadal przyprawia mnie o napady lęku i strachu, to jestem do tego przyzwyczajona, przecież tak jest od zawsze.
Problemy były wielkie tylko z perspektywy dna teraz są o wiele mniejsze.
Czuję, że tutaj mogę więcej, niż z dna, które spowalniało wszystkie moje ruchy.
Teraz muszę nauczyć się pływać rozsądnie.
z powierzchni

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz